29 maja, wtorek
Wczoraj wypłynąwszy o godz. 9 rano z Porto Cristo załoga Lady Meliny zacumowała o godz. 23 w porcie Maó-Mahón na Minorce. Płynęli niemal cały czas na żaglach i było pięknie.
Żałujcie, że Was tam nie ma, zwłaszcza, że jest jeszcze jedno wolne miejsce na rejsie 2-9 czerwca z Sardynii na Sycylię…
Popołudniu rozmawiałem z załogą, po czym otrzymałem parę zdjęć i krótki komentarz od Andrzeja: „Wejście do Mahon na Minorce jest strzeżone przez potężne fortalicje. Ale weszliśmy myląc hiszpańską Armadę w środku nocy i nie niepokojeni zacumowaliśmy w cichej Marcinie. Dziś klar jachtu, drobne remonty i w morze. Jest świetnie”.
Po chwili nadeszła korekta: „Debilny korektor podsuwa nie to co trzeba miało być Marcinie”.
„Marinie, a nie marcinie” nadeszło po chwili. Uff… A po następnej chwili zauważyłem, że przed godziną 18-tą znowu wyszli w morze.
LADY MELINA departed from
Port RIBERA DEL PUERTO
at 2018-05-29 17:44 Local Time (2018-05-29 15:44 UTC)