30 listopada, środa
Sezon zaczęliśmy 5 lipca, a zakończyliśmy 5 listopada. Pływaliśmy w sumie 75 dni. Odbyło się 11 rejsów, w których wzięło udział 55 osób. Wśród załóg było 14 kobiet i 41 facetów. Najmłodsza miała 15 lat, a najstarsza (najstarszy) 70. Młodzież stanowiła 15% wszystkich załogantów.
Jacht prowadziło 6 kierowników statku, czyli kapitanów. Oprócz armatorów, czyli Wojtka i mnie, również Darek Gurdak, Jurek Pękalski, Michał Zagrodnik i Piotrek Styrkowiec.
Trzy razy na jachcie pojawił się Leszek Gruszewski, w dwóch rejsach pływały 3 osoby (Hania, Wojtek i Boguś), a ja to chyba przesadziłem, bo w sumie zaliczyłem aż 6 rejsów.
Załogi były średnio 6-osobowe, w trakcie rejsu harcerzy ze Stanicy wszystkie 8 koi było zajętych, a 2 dni Lady Melinę prowadziły tylko 2 osoby.
Przepłynęliśmy 2614 mil morskich, co daje 244 Mm/tydzień i średnią 34,9 Mm/dobę (najwięcej Michał 410 Mm i Jurek 331 Mm, najmniej Darek 119 Mm i armatorstwo 135 Mm).
Na wodzie byliśmy 585,5 godziny, czyli średnio 7h 45′ na dobę (najwięcej Jurek 11h40′ i Michał 11h30′, najmniej armatorzy 4h35′ i Darek 4h45′).
Żagle mieliśmy postawione 336,5 godziny, co stanowi 57,5% całości żeglugi (najwięcej w drodze z Pucka 84% i w rejsie harcerzy 77,3%, najmniej u Styrka – nie warto podawać procentów, bo bez tego rejsu średnia wyniosłaby 63,3%).
Średnia prędkość, to 4,5 węzła. Najszybciej pływał Michał 5,1 w. oraz Stanica i zbieranina płynąca do Pucka po 4,9 w. Najbardziej lajtowo podeszła do sprawy załoga Darka – 3,6 kn.
Dziewczyny pływały tylko w pierwszej części sezonu w 6 rejsach, a 5 ostatnich miało czysto męskie załogi. W jednym rejsie płeć piękna była w zdecydowanej przewadze 4 do 2 (te brzydaki, to Wojtek i ja).
Odwiedziliśmy 45 portów, marin i przystani w trzech krajach – w Polsce 13, w Niemczech 15 i w Danii 17. (Chwila, moment! Zaraz przygotuję mapkę). Najwięcej, bo sześć załóg, zobaczyło niemieckie Heiligenhafen, pięć zahaczyło, co naturalne, o Świnoujście, a w Danii najczęściej (3 razy) zwiedzaliśmy śliczne Marstal. Przepływaliśmy też przez szwedzki Kanał Falsterbo.
Najdalej na zachód byliśmy w Aabenraa w Danii (009 st 25′ E), na północ w Ballen na duńskiej wyspie Samsø (55 st 49′ N), a na wschód zapuściliśmy się za Hel (019 st 00′ E) skąd nas przepędził ORP Kormoran. Ponieważ nasz macierzysty Szczecin leży na szerokości 53 st 24′ N, to łatwo obliczyć (620 * 270), że obszar penetracji Lady Meliny w roku 2016 wynosił 167,4 tys. km2 !!!

Klawo było! Co nie?!!