15 września, wtorek
Po skomplikowanej podróży powrotnej na łono (dziewięcioma środkami lokomocji) przyszedł czas na podsumowanie. Otóż z Vilagarcia w Hiszpanii do Concarneau we Francji płynęliśmy bez przerwy prawie 3 i pół doby, niemal 80 godzin – w tym 30 godzin na żaglach, 33 godziny na silniku i 17 godzin na żaglach wspomagając się dieslem. W tym czasie pokonaliśmy 433 mile morskie, co daje średnią prędkość nieco ponad 5,4 węzła. Wiatry mieliśmy na szczęście sprzyjające. Po paru godzinach, stojąc spokojnie w marinie, patrzyliśmy się z ciekawością na morze, które przypominało tort z bitą śmietaną – dobrze, że nas tam już nie było…
Dziękuję całej Załodze!