Archiwa kategorii: Etap 279 Trondheim-Ålesund

Koniec nieco deszczowego etapu 279

18 września, niedziela

„Piąta rano, zabawa skończona…”, więc chłopcy wsiedli do taksówki i pojechali na lotnisko. I zobaczyć ich można było dopiero w Gdańsku.

WhatsApp Image 2022-09-18 at 12.42.03

A na tym etapie, mimo dość niekorzystnej pogody, wykonaliśmy plan i przepłynęliśmy 173 mile w nieco ponad 44 godziny, pływając niestety tylko 10 godzin pod żaglami. Ale trochę różnych ryb nałowiliśmy i trochę zjedliśmy. Z Brekstad koło Trondheim dopłynęliśmy do Ålesund, po drodze stojąc na kotwicy w zatoce Storfosna i odwiedzając Sistrandę na Frøyi, Kvenvaer na Hitrze, Kristiansund i Molde.

20220911_214356m 20220912_220923m 20220914_093409m 20220916_221637m

Dziękuję i proszę następnym razem o więcej dań rybnych!

Molde i Ålesund

16 września, piątek

Wykorzystując okno pogodowe, tzn. okno bez deszczu, w czwartek rano ruszyliśmy z Kristansund w morze.

20220915_094605m WhatsApp Image 2022-09-15 at 17.41.42

Prognozy się niestety nie sprawdziły i zamiast odkrętki wiatru na północny mieliśmy cały czas w mordę południowo-wschodni. Do tego doszły dość wysokie, 3-4 metrowe fale oceaniczne. Płynąc wzdłuż kamieni, o które rozbryzgiwały się napierające fale, zmieniliśmy plan i weszliśmy w cieśninę między wyspami. Uspokoiło się i tak po 12-tu godzinach dotarliśmy do miejscowości Molde.

WhatsApp Image 2022-09-16 at 09.13.39 (1)

W piątek od rana mocno padało i wiało – tu prognoza sprawdziła się w 100%. Nici z planowanych na piątek i sobotę wędkowań. Przemoknięci postanowiliśmy nie zatrzymywać się w wcześniej zaplanowanej marinie, tylko gnać do celu, czyli do Ålesund. Tuż przed 18-tą (godzina jest ważna!) stanęliśmy w samym centrum miasta. Jurek natychmiast wykorzystał godzinę przybycia i dzięki temu, mimo przenikliwej wilgoci, wieczór był bardzo wesoły.

WhatsApp Image 2022-09-17 at 14.46.52 (1)

Dziś jedliśmy:

14 września, środa

…czarniaki, śledzie, makrele i dorsze. Coś czego, nie znamy, pozostawiliśmy do obserwacji. Dzisiaj, ze względu na deszcz i niekorzystny wiatr, staliśmy cały dzień w Kristiansund.

20220914_184749m 20220914_170800m

Wczoraj za to był przepyszny żurek z kiełbaską, boczkiem i jajkiem, przygotowany przez Zbyszka.

20220913_154926m

PS. Dzięki nieocenionemu Maćkowi L. z etapu 276 dowiedzieliśmy się, że to coś, to wargacz kniazik. Wyjątkowo duży.

Już coś

12 września, poniedziałek

Chłopcy wzięli się do roboty. Do wieczora na pokładzie znalazło się dziewięć sztuk – sześć dorszy, dwa czarniaki i jedna molwa o długości 85 cm. Królem łowiska  został Wojtek, a Zbyszek… pięknie to wszystko nam usmażył na kolację i dzisiejsze śniadanie.

WhatsApp Image 2022-09-11 at 20.32.38 WhatsApp Image 2022-09-11 at 20.32.43 WhatsApp Image 2022-09-11 at 20.32.39 WhatsApp Image 2022-09-11 at 20.32.4020220911_202916m WhatsApp Image 2022-09-12 at 09.43.25

I zadowoleni popłynęliśmy dalej, na następne łowisko do Kvenvaer na wyspie Hitra.

20220912_144522m WhatsApp Image 2022-09-12 at 23.08.26

Jeszcze nic

11 września, niedziela

Noc spędziliśmy na kotwicy w zatoce przy wyspie Storfosna. Niestety już drugi dzień, a nasi wędkarze jeszcze nic nie złowili :( Ale płyniemy tu

20220911_142955m

i na pewno coś usmażymy wieczorem (tak zapewniają). Tu właśnie tubylec z Sistrandy z wyspy Frøya – Marcin Ł. – złowił dzisiaj coś takiego:

WhatsApp Image 2022-09-11 at 15.13.35

Zobaczymy, co nasi potrafią…

20220911_171831m

U Marcina Ł. byliśmy pięć lat temu - Na Frøyi - i udzieliliśmy wywiadu lokalnej prasie - Się tłumaczy. Wieczorem Marcin z Jonem, swoim kolegą po fachu, odwiedzili nas na Lady Melinie.

WhatsApp Image 2022-09-14 at 09.46.13

Etap 279: Trondheim – Ålesund

10 września, sobota

Po tygodniu oczekiwania Lady Melina ma nową załogę. Na pokładzie zameldowała się grupa głogowska: Mirek Dąbrowski, Jurek Śliwak, Zbyszek Szelągowski, Wojtek Nienartowicz i Witek Kopij. Czterej ostatni, to zapaleni wędkarze, którzy przywieźli swoje wędki w… rurze kanalizacyjnej (Głogów leży nad Odrą).

20220910_132940m WhatsApp Image 2022-09-06 at 11.18.13

Może coś z tego będzie i znowu pojemy sobie ryb?

20220910_110038m

Na razie przylecieliśmy do Trondheim i czekamy na prom do Brekstad.