Archiwa kategorii: Etap 275 Tromso-Lofoty

Zakończyliśmy górsko-morski etap 275

20 sierpnia, sobota

Z Reine rano niespiesznie popłynęliśmy do Moskenes. Tu miał przypłynąć prom z Bodø, którym załoga miała odpłynąć i jednocześnie przywieźć następną załogę.

Do Moskenes dotarł również Konrad po samotnym nocnym zdobyciu jednego z najwyższych szczytów Lofotów Hermannsdalstinden (1029 mnpm, sumaryczne przewyższenie 2048 m). Gratulacje!

WhatsApp Image 2022-08-20 at 04.57.01 WhatsApp Image 2022-08-20 at 04.56.58

Rejs, to przepłynięte 228 Mm w czasie 50 godzin (ale niestety tylko 13 na żaglach) i odwiedzone TromsøFinnsnes, Trollfjord, Svolwær, Henningsvær, Nusfjord, Reine, Moskenes i przy okazji Bodø. Było cudownie. Dziękuję!

Reine, czyli jak złowiliśmy zorzę

19 sierpnia, piątek

Z Nusfjordu przeskoczyliśmy do Reine zdobywać okoliczne widoki ze szczytów okolicznych gór.

Ale były też inne sytuacje. Oto relacja Czarka:

Jak złowiliśmy zorzę, czyli o pożytkach z nie kładzenia się wcześnie.

Staliśmy w Reine,  dzień był trochę smętny, bo przedostatni, pokapywało z nieba, zatkana rura na „Duchu Wiatru” nie dawała spokoju Bolkowi i wymyślał coraz to nowe sposoby na jej udrożnienie (tu powinno być zdjęcie jak balastujemy na burcie DW).
Żeby się jakoś podratować kupiliśmy najdroższy 6-pak świata , a potem 2 kolejne.
Wieczorem się rozpogodziło, ale zmęczona załoga ok. 24-tej udała się na odpoczynek.
Tylko jeden z załogantów dręczony pragnieniem  jakiejś przygody poszedł się włóczyć po porcie.
Przypadkiem w portowej tawernie w najlepsze trwała imprezka, a słowa piosenki „babę zesłał Bóg” wydawały się dziwnie znajome. Załogant wrócił po posiłki na LM i wraz z dzielną załogantką postanowili bliżej poznać miejscowy folklor. W trakcie nawiązywania kontaktów z lokalną społecznością ktoś zwrócił uwagę że na niebie dzieje się coś niezwykłego jak na tę porę roku i może będzie widać zorzę.
Faktycznie, pierwsze nieśmiałe muśnięcia zorzy można było zobaczyć pomimo świateł latarni nad dachami domów. 
IMG20220820021703m
Było to na tyle niezwykłe, że uradowani poszli skończyć drinki do baru i, jako że imprezka miała się ku końcowi, iść grzecznie spać.
W drodze powrotnej jednak zorza zaatakowała z pełną mocą i spadła na nich znienacka.  
Nie będąc przygotowani na ten atak i uzbrojeni jedynie w telefon komórkowy wykonali szybki sms do śpiącego Kapitana oraz reszty załogi po czym zaczęli się wpatrywać w zorzę.
Nie przypominało to niczego co znali do tej pory, jakby ktoś z drugiej strony nieba puszczał do nich zajączki lusterkiem.
 
IMG20220820021827m IMG20220820022012m
Morał:   kto rano wstaje temu Pan Bóg daje, ale czasem lepiej się nie kłaść wcześnie.

Henningsvær i Nusfjord

18 sierpnia, czwartek

Rano, już tuż przed południem, wypłynęliśmy z Svolvær. Wreszcie tylko na żaglach. Cel Nusfjord, ale w tzw. międzyczasie zahaczyliśmy o Henningsvær, gdzie spotkaliśmy zaprzyjaźnioną Barbarę G.

20220818_162538m 20220818_160139m 20220818_163551m 20220818_164523m

Przed północą dotarliśmy do celu, czyli Nusfjordu.

Wypłynęliśmy

14 sierpnia, niedziela

Tak, wypłynęliśmy. To w sumie najważniejsze. Ale przedtem zrobiliśmy różne wycieczki po Tromsø.

20220814_111016m 20220814_111630m

Jedni zwiedzili Muzeum Polarne i najstarsze w Europie działające kino.

20220814_112051m WhatsApp Image 2022-08-15 at 10.15.58

Inni podziwiali widoki z góry (wszedłszy tam na piechote!).

WhatsApp Image 2022-08-14 at 13.40.49 WhatsApp Image 2022-08-14 at 13.40.50

Jeszcze inni zadzierzgali znajomości z czekającym na następną załogę kapitanem Bogdanem Sobilo z jachtu Duch Wiatru.

WhatsApp Image 2022-08-14 at 16.27.45 WhatsApp Image 2022-08-14 at 16.28.11

W końcu o godzinie 1555 wyszliśmy. Czarek załapał się w ostatniej chwili.

WhatsApp Image 2022-08-14 at 16.47.03 WhatsApp Image 2022-08-14 at 16.47.00 (1)

Załoga zastanawiała się nad czym tak rozmyślam, co to będzie, co nas czeka? A to było dość proste.

WhatsApp Image 2022-08-14 at 21.46.01 WhatsApp Image 2022-08-14 at 18.12.26 WhatsApp Image 2022-08-14 at 18.12.26 (1)

Po przywitaniu się z Neptunem i Posejdonem, załoga przedsięwzięła chytry plan: pobijemy poprzedni rekord i popłyniemy wyżej, niż Biegun Północny.

20220814_180106m 20220814_180321m 20220814_183320m 20220814_180354m

Rekordowa drużyna, to Sebastian, Czarek, Konrad, Andrzej, Maciek i za sterem Ania. I od tej chwili zaczął się prawdziwy powrót do domu. Już tylko na południe.

WhatsApp Image 2022-08-14 at 21.52.08 (1) WhatsApp Image 2022-08-14 at 21.52.06

W Tromsø początek etapu 275

13 sierpnia, sobota

O 16-tej przybyła ekipa Czarka Zwarycza: Ania, Andrzej, Konrad, Maciek i Sebastian. Trochę im tu zimno po wrocławskich upałach. Ale przyzwyczają się.

WhatsApp Image 2022-08-13 at 20.25.07 WhatsApp Image 2022-08-13 at 20.25.06

Będziemy już spływać na południe.

WhatsApp Image 2022-08-13 at 20.25.05 WhatsApp Image 2022-08-13 at 20.24.53

Chłopcy od razu wzięli się do gromadzenia zapasów.

WhatsApp Image 2022-08-13 at 22.49.09 WhatsApp Image 2022-08-13 at 20.24.40

Zwłaszcza, że tuż obok…

WhatsApp Image 2022-08-14 at 08.50.42