13 maja, piątek
Wczoraj na parę dni wpadliśmy z Hanią do Brestu, powitać kończącą rejs załogę Andrzeja i zaczynającą rejs załogę Marka. A przy okazji zrobić przegląd jachtu. Brest o tej porze okazał się bardzo kwiecistym miastem.
10 maja, wtorek
LADY MELINA arrived at Port BREST
at 2022-05-10 13:08 Local Time (2022-05-10 11:08 UTC)
8 maja, niedziela
Bardzo niewiele informacji mamy niestety od aktualnej załogi. Wczoraj rano dopłynęli wreszcie do La Rochelle.
LADY MELINA arrived at Port LA ROCHELLE VIEUX
at 2022-05-07 08:35 Local Time (2022-05-07 06:35 UTC)
Wiem, że byli trochę zmęczeni płynięciem na silniku pod wiatr. Wprawdzie wiatr nie był zbyt silny, a fale niewysokie, ale słuchanie terkotu diesla przez kilkadziesiąt godzin nie jest zbyt przyjemne. Chcą zdążyć do Brestu na czwartek, bo stamtąd mają w piątek powrotny transport, więc już dzisiaj:
LADY MELINA departed from Port LA ROCHELLE VIEUX
at 2022-05-08 18:10 Local Time (2022-05-08 16:10 UTC)
Z prognozy pogody wynika, że jest szansa, że popłyną trochę na żaglach.
5 maja, czwartek
Nie wiem, czy faktycznie rację miał Andrzej, że wybrali miejsce mało ciekawe. Jak było ilustrują nadesłane zdjęcia.
Wieczorem ruszyli na północ, niestety pod wiatr. Jakby tego było mało, już na wodzie skończył im się gaz. Pocieszające, że jest pełna butla azorska, no ale trzeba dobrać reduktor…
3 maja, wtorek
Marine Traffic: LADY MELINA arrived at Port ARCACHON
at 2022-05-03 19:42 Local Time (2022-05-03 17:42 UTC)
Miejscowość żadna, duża marina po 80 euro. Wchodzi się na wysokiej wodzie, czekaliśmy na takową 6 godzin do 1800. Dookoła płycizny i osuchy, na trasie do La Rochelle – pisze Andrzej.
1 maja, niedziela
A my przemieszczamy się do Arcachon już we Francji – pisze Andrzej już z morza po wypłynięciu z Hiszpanii, przesyłając „parę” reminiscencji zdjęciowych z Gijon.
27 kwietnia, środa
Wypłynęli wczoraj po 13-tej z La Coruna i obrali kurs, jak w tytule. Dzisiaj przesłali parę zdjęć załogi i opis kto jest kim.
Załoga: w czapce j.kpt. Andrzej J. Myrta, pomar. koszulka, j.st.morski Ryszard Puchała z ca kpt., nr czerw. dres Marek Bociąga j.st.morski., zca kpt. koszula w kratę Witold Krochmal Cook za sterem elektronik pokładowy Marek Kałuski, niebieski dres Henryk Klin księgowy pokładowy.
25 kwietnia, poniedziałek
Już w sobotę na Lady Melinę stojącą w La Coruna przybyła następna ekipa. 3-tygodniowy rejs po Zatoce Biskajskiej prowadzi były długoletni Komandor nieistniejącego już niestety Jacht Klubu AZS Wrocław – kj. Andrzej Janusz Myrta. W ten sposób już od kilku lat na Lady Melinie, a wcześniej na Melinie of Fleet, kontynuujemy klubową tradycję wieloetapowych rejsów dalekomorskich i oceanicznych. Wśród skipperów byli i będą nasi klubowi kapitanowie, m.in. Przemek Lis, Olek Gruszczyński, Maciek Rukasz, Remik Trzaska. Bardzo się cieszę z tego powodu i mam nadzieję, że w nasze ślady pójdą następni Klubowicze. Wszak Lady Melina jest bardzo podobna do naszej Panoramy…