20 października, poniedziałek
Od dzisiejszej północy Lady Melina stoi tradycyjnie w marinie AZS na Dąbiu w Szczecinie. Wczoraj solo przeprowadziłem LM ze Świnoujścia. Było zimno i ciemno. Równo o zachodzie słońca o godz. 1800 wyszliśmy z Kanału Piastowskiego na Zalew Szczeciński.
Ale to jeszcze nie koniec tegorocznego sezonu. Jeśli macie czas i ochotę na drobne rejsiki i/lub szkolenie „Być kapitanem” – proszę o zgłoszenia. Lady Melina i ja jesteśmy do dyspozycji.
PS. Przepraszam za bardzo długie milczenie. Obiecuję, że sukcesywnie będę uzupełniał relacje z całego sezonu. Niektóre są już całkiem gotowe.























