Horta na Faial

20 listopada, sobota

W piątek płynęliśmy sobie.

2021-11-19_ (20)m 2021-11-19-Track__Maps_ (5)

Płynęliśmy cały czas na żaglach, silnika używszy jedynie do manewrów portowych. W sobotę o 0600 stanęliśmy w marinie Horta. Od godziny 8 zaczęło wiać. Nieco później padać.

Przez cały dzień mocno wieje, czasami ciut słabiej. I pada. Czasami ciut słabiej, a nawet chwilowo przestaje. Odpoczywamy i wałęsamy się po Horcie. Znaleźliśmy ślad Jacka Guzowskiego i jego Eternity z wyprawy sprzed sześciu laty.

20211121_165839m 20211121_165234m

Horta w deszczu też jest ładna. A Cafe Sport szczególnie.

20211122_173151m 2021-11-21_ (10)m