15 grudnia, niedziela
Wczoraj było pochmurno.
Mimo to prace bosmańskie trwały w najlepsze. Pilnik za 2 euro, dwa dni piłowania i efekt jest zdumiewający.
Dziś niedziela. Cała marina śpi, a tu takie widoki! Melinka o poranku cudna.
Niektórzy, to mają szczęście od samego rana. Chyba pora też zarzucić, bo sprzęt w bakiście czeka.
Prace bosmańskie – ciąg dalszy.
Nie boimy się konkurencji.