15 marca, piątek
Wypłynięcie Lady Meliną przez ujście Arno pod 3-metrowe fale przyboju oraz przy zmiennych głębokościach było bardzo ciekawym doświadczeniem. Biała ściana kłębiących się bałwanów nie nastrajała optymistycznie. W rezultacie znowu udało się.
Pod wieczór stanąłem w przepięknym porcie Porto Venero koło La Spezi.
Zdjęcia mam nadzieję umieścić.
Bolek,
Uważaj w tym porcie Venero, abyś czegoś nie podłapał …
No ładnie!!Wyzbyłeś się załogi i ruszyłeś w świat!!! Podziwiam Cię kapitanie i wspieram całym sercem!!