W Kymi

17 sierpnia, piątek

Dzisiaj o godz. 1900 zaokrętowaliśmy się z Hanią na Lady Melinie w Kymi (w Grecji, na Eubei). Po drodze mieliśmy następujące przygody:

1. W Poznaniu, z którego lecieliśmy do Aten, spotkaliśmy Piotra Kasperaszka, znanego znawcę Grecji i autora locji tutejszych wód, wybrzeży i wysepek.  Dostaliśmy od niego w prezencie trzy tomy locji i na dodatek grecką książkę kucharską. Wszystko z dedykacją dla załóg Lady Meliny.

20180817_103921m 20180821_081215m

2. Z lotniska w Atenach pojechaliśmy busem za 6 euro do centrum na nie ten dworzec autobusowy, na który chcieliśmy, wobec tego musieliśmy uszczuplić portfel o 10 euro na taxi. Na właściwym już dworcu kupiliśmy bilet za 16,70 euro do Kymi.

Na tym przygody skończyły się. Po przybyciu do mariny zastaliśmy Lady Melinę w stanie doskonałym, tzn. takim w jakim zostawiliśmy ją dwa tygodnie temu. Po obejściu miasteczka poszliśmy grzecznie spać.