20 sierpnia, niedziela
Jacek stał się chyba formalnym korespondentem bieżącej ekipy. Tylko on przesyła wieści i zdjęcia. Oto następna porcja:
Hej, będzie krótko, bo męczące jest to stukanie w smartfona. Stoimy w nowej marince w Obanie. Nie pada!!! Czekamy na zespawanie kolektora. Odkryliśmy dziurę w pontonie! Wczoraj odwiedziła nas Sabina. Na redzie stoi wielki wycieczkowiec, od rana wożą z niego ludzi do miasta. Dla rozrywki wynajęli dudziarza, którego za chwilę zastrzelimy.
Płyn do czyszczenia był najwyższej jakości. Wymyśliliśmy nowy termin na to, co tu robimy - "obanizm".
Byliśmy u Sabiny w nowym domu. Rewelacja!
A teraz skończyliśmy kolację. Wyśmienite sea food.
Wydech nadal się spawa.
Uściski!