Aveiro po ułańsku

21 sierpnia, piątek

„Cały dzień płynięcia we mgle gęstej jak mleko, ale byliśmy na miejscu…, jak ustąpiła. Zakotwiczyliśmy w pobliżu Aveiro. Popołudnie i wieczór spędzamy na morskich opowieściach – Wojtek, planowaniu tras wycieczek po Porto – Magda i przyśpiewkach ułańskich – Krzysiu”.

20150822_134637_r

2 przemyślenia nt. „Aveiro po ułańsku

    1. Kamizelki są oczywiście. Nówki. Niestety nie wszyscy z nich korzystają, a szkoda.
      A zdjęcie zostało zrobione w ciut innych okolicznościach, niż w mgielnym opisie. A że pasowało, to umieściłem.

Możliwość komentowania jest wyłączona.