21 sierpnia, piątek
„Cały dzień płynięcia we mgle gęstej jak mleko, ale byliśmy na miejscu…, jak ustąpiła. Zakotwiczyliśmy w pobliżu Aveiro. Popołudnie i wieczór spędzamy na morskich opowieściach – Wojtek, planowaniu tras wycieczek po Porto – Magda i przyśpiewkach ułańskich – Krzysiu”.
Na zdjęciach brakuje jakby kamizelek asekuracyjnych – nie ma ich na Melinie?
Kamizelki są oczywiście. Nówki. Niestety nie wszyscy z nich korzystają, a szkoda.
A zdjęcie zostało zrobione w ciut innych okolicznościach, niż w mgielnym opisie. A że pasowało, to umieściłem.