14 lipca, czwartek
Tuż po północy, zgodnie z zapisem z dzienniku jachtowym, będąc już na sznurkach w Ørnes, otworzyliśmy dwa torty, oba w postaci gulaszu angielskiego, i wręczyliśmy naręcze kwiatów. Bo to urodziny Hani.
Wieczorem, już w Bodø, dołączyła do nas trójka z następnej ekipy: Mietek – kapitan, Jurek i Łukasz.
Wszystkiego co najlepsze, spokojnej żeglugi po oceanie życia i oczywiście cudownej załogi zawsze przy sobie:)
Haniu wszystkiego bardzo lepszego, by gorzej już było