Archiwa kategorii: Etap 15,16 – Szkocja

Fajny rejs

31 sierpnia, czwartek

„Na naszym rejsie jest bardzo fajnie! Kapitan też jest bardzo fajny. Pokazuje nam różne fajne miejsca i organizuje fajne rozrywki. Ostatnio mieliśmy fajną zabawę pod nazwą „Gdzie się zatkała rura?” Po rozebraniu połowy łódki udało się wyciągnąć rurę i wspólnym wysiłkiem ją przetkać. Śmiechu było co niemiara! Jutro przewidziany jest konkurs na znalezienie dziury w chłodnicy. W ogóle bardzo fajna jest ta Szkocja, jak jest ciepło i nie pada, ale to się rzadko zdarza. Bardzo fajny jest ten rejs, na szczęście już w piątek wracamy do domu.

Pozdrawiam – Jacek Lewiński”

Z dziennika jachtowego wynika, że przepłynęli 184 Mm w 51 godzin, z czego 25 h na żaglach. Odwiedzili porty Oban, Tobermory i Mallaig. Stali na kotwicy w Loch Moidart, przy Sandaig Islands, Isleornsay Harbour i Eilean Donnan Castle, w Loch Scavaig, Loch Scresort, Loch Sunart Doirlinn, Loch Aline i Puilladobhrain. Fajne nazwy. Faktycznie fajnie mieli.

Ładny. Kolejny dzień

29 sierpnia, wtorek

To jest Jacek L. – reporter etapu szkockiego. Do tej pory się nie ujawniał, ale teraz zrobił sobie selfika. Ładny, prawda?

IMG_4387

Wczoraj kotwica w Loch Sunart. Piękna mała zatoczka wśród wrzosów i fok. Dziś od rana wieje, rekord prędkości 7,6 kn bez prądu.  Nieudana próba kotwiczenia przy zamku w Lochaline. Kotwica puściła, więc przestawiliśmy się do mariny. Za chwilę idziemy na wycieczkę do zamku. Niestety silnik od pontonu zgubił śrubę. Na szczęście nie w czasie jazdy, więc strat w ludziach nie było. Pozdrawiamy

IMG_4336 IMG_4344

Przy pracy i po pracy.

IMG_4373 IMG_4381

Po dwóch dobach w nicości

27 sierpnia, niedziela

Prawie na dwie doby zniknęli z zasięgu telefonów i sygnału AIS. I nagle oznajmili:

Karaiby! Nocleg na najpiękniejszym kotwicowisku Europy. Cudna pogoda, zero deszczu przez cały dzień. 

IMG_4153 IMG_4156 IMG_4190

Sobota - po porannej wspinaczce nad cudną zatoką, przelot z wyspy Skye na wyspę o ciekawej nazwie Rum. Rumu tam brak, na szczęście jeszcze mieliśmy swój. Guten Morgan, można rzec. Pogoda była cały dzień rewelacyjna! Dzisiaj dla odmiany wiatr w mordę, fale i zimno. Wróciliśmy wieczorkiem do Tobermory, gdzie najlepsze piwo leje kudłata barmanka w pubie Mishnish.

IMG_4219m IMG_4225m IMG_4227m IMG_4243m

Zamek Tioram, zamek Donan i termostat

25 sierpnia, piątek

Na moje uszczypnięcie, co tak cicho?, otrzymałem smsem ripostę: „Nie mamy czasu na pierdoły. Zwiedzamy zamki, albo przepychamy rury. A jak mamy czas, to nie mamy zasięgu”. A potem nagle nadszedł jeden mail…

W środę wypłynęliśmy z Tobermory, ale po półgodzinie zawróciliśmy, tak nam się tam podobało.
A jak już tam byliśmy, to przy okazji naprawiliśmy termostat.
Potem popłynęliśmy do pięknej zatoczki pod zamkiem Tioram, gdzie nocowaliśmy na kotwicy. Po drodze foki i delfiny w dużej ilości.

IMG_3930 IMG_3928 IMG_3925 IMG_3923 IMG_3927 IMG_3898 IMG_3902 IMG_3931

…i następny:

Dzisiaj oblegaliśmy kolejny ładny zamek. Skutecznie. Dla odmiany co 15 min leje. Teraz pędzimy na wyspę Skye, prędkość z prądem chwilami do 12 kn!

IMG_4013 IMG_4011

IMG_4023 IMG_4035 IMG_4020  IMG_4039

Kolorowe Tobermory

22 sierpnia, wtorek

Opuściliśmy w końcu gościnny Oban. Wszystko udało się naprawić i silnik hula jak nowy. Wszystko dzięki Sabinie i jej znajomemu, Rossowi, który poświęcił niedzielę na spawanie naszego kolektora. Serdeczne im dzięki! Po południu stanęliśmy już w Tobermory. Dwugodzinna wycieczka do latarni przez błotniste wertepy, potem nawodnienie w miejscowym pubie a na finał, już na jachcie, mieloneczka z nienajpodlejszym whiskaczykiem. Znowu leje! 

IMG_3847a IMG_3847 IMG_3861m IMG_3861a

Pozdrawiam
Jacek

 

Obanizm…

20 sierpnia, niedziela

Jacek stał się chyba formalnym korespondentem bieżącej ekipy. Tylko on przesyła wieści i zdjęcia. Oto następna porcja:

Hej, będzie krótko, bo męczące jest to stukanie w smartfona. Stoimy w nowej marince w Obanie. Nie pada!!! Czekamy na zespawanie kolektora. Odkryliśmy dziurę w pontonie! Wczoraj odwiedziła nas Sabina. Na redzie stoi wielki wycieczkowiec, od rana wożą z niego ludzi do miasta. Dla rozrywki wynajęli dudziarza, którego za chwilę zastrzelimy.

IMG_3777m IMG_3798m

Płyn do czyszczenia był najwyższej jakości. Wymyśliliśmy nowy termin na to, co tu robimy - "obanizm".

IMG_3801m

Byliśmy u Sabiny w nowym domu. Rewelacja!

IMG_3809m IMG_3811m

A teraz skończyliśmy kolację. Wyśmienite sea food.
Wydech nadal się spawa.
Uściski!

Szkockie etapy 15 i 16

19 sierpnia, sobota

Już wczoraj niecierpliwa następna załoga Wojtka Codrowa w składzie: Aneta Łojewska, Dorota Szreter, Jacek Lewiński i Krzysiek Bonar, wyleciała z Wrocławia i zjawiła się w Szkocji.

IMG_3763 IMG_3764

Jacek donosi: Lady Melina znaleziona w Obanie . Leje, k… . Ale whisky wchodzi nieźle. Rum też…, że o piwie nie wspomnę :)

Noc spędzili w hoteliku. Było, jak w mrocznej powieści kryminalnej: ciemność, deszcz, wiatr, zamglona latarnia i skrzypiące, uderzające o framugę niedomknięte okiennice. Br…

W dzień szwendali się i zwiedzali. Wdrapali się na górującą nad miastem budowlę udającą rzymskie colosseum - McCaig Tower, skąd przesłali widok.

IMG_3765