5 czerwca, poniedziałek
Po bardzo długim okresie intensywnych prac przy kadłubie wreszcie dzisiaj udało nam się postawić Lady Melinę na wodzie.
Wcześniej musieliśmy ustalić gdzie dziób, gdzie rufa,…
…zatkać wszystkie otwory odpowiednimi końcówkami…
…i znaleźć silnik.
Udało się! Od razu przetransportowaliśmy na holu Lady Melinę z Mariny PTTK do mariny LOK, gdzie znaleźliśmy port schronienia na ten sezon.
Wieczorem we czwórkę z Wojtkiem Codrowem, Jurkiem Kobrą Żurowskim i Leszkiem Gruszewskim zmęczeni robotą, stresem i upałem pojechaliśmy z powrotem do Wrocławia.
Zostało jeszcze mnóstwo roboty, zanim ruszymy na morze.