Chyba powoli remont zmierza ku końcowi

30 października 2023, poniedziałek

Chyba przesadziłem nic nie publikując tutaj od czterech miesięcy! Muszę się wziąć do opisania całej sytuacji… Od czasu slipowania późną jesienią ubiegłego roku do Szczecina na Lady Melinie  przyjeżdżaliśmy 25 razy w różnych konstelacjach, zawsze coś dłubiąc przy jachcie. Zaś roboty ekipy stacjonarnej pod wodzą Wojtka Jakutowicza trwały i trwają niemal nieprzerwanie.

Lady Melina wreszcie na wodzie

5 czerwca, poniedziałek

Po bardzo długim okresie intensywnych prac przy kadłubie wreszcie dzisiaj udało nam się postawić Lady Melinę na wodzie.

20230605_112738m

Wcześniej musieliśmy ustalić gdzie dziób, gdzie rufa,…

20230605_112259m 20230605_112609m

…zatkać wszystkie otwory odpowiednimi końcówkami…

20230605_112457m

…i znaleźć silnik.

20230605_105358m 20230605_105631m

Udało się! Od razu przetransportowaliśmy na holu Lady Melinę z Mariny PTTK do mariny LOK, gdzie znaleźliśmy port schronienia na ten sezon.

20230605_143300m 20230605_143737m

Wieczorem we czwórkę z Wojtkiem Codrowem, Jurkiem Kobrą Żurowskim i Leszkiem Gruszewskim zmęczeni robotą, stresem i upałem pojechaliśmy z powrotem do Wrocławia.

Zostało jeszcze mnóstwo roboty, zanim ruszymy na morze.

Przyspieszamy szybciej

5 kwietnia, środa

W poprzedni weekend pod koniec marca byliśmy znowu we trójkę z Wojtkiem i tym razem z Panem Kobrą. Oprócz typowych wojtkowych robót przy prądzie, Kobra wyrezał nową dziurę w kadłubie. Ale ją na szczęście zaraz zatkał.

20230322_111730m 20230317_163929m

Byliśmy również wczoraj we wtorek we dwójkę z W. No i dobrze, że tylko we dwójkę, bo oprócz nas przy robocie było jeszcze pięć osób. Wnętrze nie nadaje się do pokazania, bo jest tam jedna wielka rozp… (np. nie ma sufitów, gretingów, kajuty dziobowej, a cały układ napędowy jest zdemontowany i poddawany regeneracji).

20230404_100124m 20230404_095904m

Niestety planowany termin wodowania na 15-go raczej jest nierealny, bo zbyt niskie temperatury nie pozwolą na całkowite pomalowanie burt. Ech, szkoda. Trzeba będzie nieco zmodyfikować plan sezonu. A widok z wysoka z dziobu na Jezioro Dąbie jest taki zachęcający…

20230404_093826m 20230404_093900m

Powoli przyspieszamy

18 marca, niedziela

Znowu byliśmy w Szczecinie na Melinie. Znowu we trójkę (Wojtek C., Leszek G. i ja) wspomagani siłami miejscowymi Wojtka J., a z Wrocławia Jurka Kobry Ż. i Andrzeja Sz.

20230317_161331m 20230317_103103xm

Z zewnątrz jacht jest przygotowany do malowania, a farby zamówione, wewnątrz wszystko wybebeszone i sprowadzone do Wrocławia, naprawiane i konserwowane.

Wielkimi krokami zbliża się wiosna. Roboty jest mnóstwo, a będzie jeszcze więcej. Kto byłby chętny do pomocy i pobytu od czasu do czasu nad morzem (no, prawie nad morzem)?

Powolutku

12 marca, niedziela

Tydzień temu, na początku marca, byliśmy znowu w Szczecinie w trójkowym składzie z Wojtkiem C. i Leszkiem G. Znowu coś przywieźliśmy, coś zamontowaliśmy, coś zrobiliśmy i coś wywieźliśmy.

20230303_145501m 20230303_150535m

Na miejscu spotkaliśmy się z Wojtkiem J. Zaczęły się prace przy kadłubie.

20230303_121931m IMG-20230312-WA0001

Taki zielony i ciapkowaty (zdjęcie z dzisiaj), to chyba nie nasz…

Sklepik ze szpejami

23 lutego, czwartek

Komu, komu…?    We wtorek byliśmy znowu w Szczecinie na Lady Melinie.

20230221_132209m WhatsApp Image 2023-02-21 at 12.40.15

Wojtek Codrow demontował różną elektronikę i wypruwał różne kable, ale też instalował nowe wynalazki przy stoliku nawigacyjnym, Leszek Gruszewski jak zwykle mieszał przy osmozie, a ja wywalałem różne różności z wnętrza, ułatwiając dostęp do miejsc dla różnych do robót szkutniczych. Oddaliśmy tratwę i kamizelki do atestacji.

20230222_105843m 20230222_105932m

We Wrocławiu puchnie magazynek i piorą się liny. Powstają nowe węzły, tu: pralkowy.20230223_152426m WhatsApp Image 2023-02-17 at 14.21.23

Przywieźliśmy cuda, cudeńka, które nie należą do wyposażenia LM. Sztormiaki, spodnie, śpiwory, kalosze, rękawice, sztuk kilka czegoś zapakowanego, cztery wędki, pilkery, różności w skrzynkach wędkarskich itp.

Zakładam więc sklepik.  Komu?, komu?, bo wy…lę to z domu!

Wstępny plan sezonu 2023

9 lutego, czwartek

Niestety chyba będzie musiała być jednak korekta. Z rozmów z różnymi fachowcami wynika, że nie ruszymy w połowie maja. Realna jest połowa czerwca, więc i trasa byłaby całkiem inna. A tak ładnie to wyglądało…

8 lutego, środa

LM 2023 p

Tak wstępnie wygląda trasa rejsów Lady Meliny w sezonie 2023. Bardzo proszę o zgłaszanie uwag – istnieje możliwość korekty planów. W zakładce Terminarz 2023 dostępna jest tabelka z harmonogramem.

Proszę o zgłoszenia kapitanów z załogami na poszczególne etapy, ale też indywidualnych żeglarzy do załóg.

LM dla Izabelli, SW dla Anny

6 lutego, poniedziałek

My tu sobie spokojnie z Wojtkiem Codrowem w Szczecinie demontujemy różne rzeczy na Lady Melinie przygotowując jacht do poważnych robót, a tu nagle późnym wieczorem dobiegły końca dwie nasze licytacje dla WOŚP.

Tygodniowy rejs na Lady Melinie wylicytowała Izabella z Warszawy dla swojego kochanego męża Andrzeja. Weekend na SeaWay, tak samo, jak w roku ubiegłym, padł łupem Anny z Zielonej Góry.

Bardzo dziękujemy za wysoką licytację i wpłaty na szlachetny cel. Zapraszam na pokład!

Lady Melina dla 31. WOŚP

27 stycznia, piątek

Już po raz siódmy na licytacji WOŚP tradycyjnie proponujemy tygodniowy rejs na Lady MelinieTygodniowy rejs na jachcie LADY MELINA – Aukcje WOŚP – Allegro.pl

Do tej pory z wylicytowanej nagrody skorzystali Arek z Wrocławia i Tomek z Łomianek. Na decyzję „kiedy i gdzie” Lady Melina czeka od Mariusza, Jacka i Kasi.

W imieniu Ławeczkowej Maszoperii na licytację została wystawiona SeaWayWeekend na jachcie SEAWAY Ławeczkowej Maszoperii – Aukcje WOŚP – Allegro.pl  W ubiegłym roku taki rejs wylicytowała Ania z Zielonej Góry, ale jeszcze nie wykorzystała okazji. Czekamy.

Oprócz tego nasi wrocławscy przyjaciele proponują również weekend na swoim jachcie OfkaWeekend na jachcie Ofka – Aukcje WOŚP – Allegro.pl

Tradycyjnie na wrocławskiej Odrze gra RudaRejs po pięknym Wrocławiu zabytkowym jachtem RUDA – Aukcje WOŚP – Allegro.pl

Licytujcie i pływajcie!

Styczniowa robocza wizyta

13 stycznia, piątek

Wczoraj w czwórkę (Wojtek Codrow, Jurek Kobra Żurowski, Leszek Gruszewski i ja) pojechaliśmy do Szczecina z krótką roboczą wizytą. Przede wszystkim oddaliśmy wszystkie żagle do cerowania do Ast Sails, umówiliśmy się na przegląd Webasto, dogadaliśmy sprawę odnowienia materaców i tapicerki oraz zrobiliśmy przegląd kadłuba i instalacji w celu zaplanowania dalszych zimowych prac (przypomnę, że silnik z przyległościami i różne pompy są już  remontowane we Wrocławiu przez Jurka i Wojtka). Przy okazji m.in. zamontowaliśmy odrestaurowaną główną ręczną pompę zęzową i odkamieniliśmy wirniczek logu. Po zrealizowaniu całego, jak zwykle precyzyjnie przygotowanego  przez Wojtka planu wizyty, zabraliśmy resztę potrzebnych/niepotrzebnych na jachcie szpejów i wieczorem ruszyliśmy z powrotem.

Dzisiaj umówiliśmy się z Wojtkiem Jakutowiczem :) na wykonanie głównych prac szkutniczych i kadłubowych. Jest co robić…

20230112_113933m

Ciekawszego w 2023 roku!

31 grudnia, sobota

20221225_163842m

Tak się zastanawiam, co nas czeka? Co będziemy robili w zbliżającym się 2023 roku? Niewiadomych jest sporo. Chyba jednak już wiem!

20221225_163941m

Będziemy po prostu pływali na Lady Melinie. Już nie tak daleko, jak w czasie ostatniej wyprawy, bo bliżej domu, spokojniej. Bałtyk, Morze Północne, Szkocja i Norwegia są naszym zasięgu.  A więc zacznijmy planować!

Wszystkiego najlepszego w Nowym, 2023 roku! 

Wreszcie na lądzie

4 grudnia, niedziela

Uff, wreszcie na twardym. W piątek udało się nam wyslipować jednocześnie dwa jachty : z pomocą Wieśka Gierby wyciągaliśmy Lady Melinę w Szczecinie na Dąbiu w Marinie PTTK,

20221202_150857m WhatsApp Image 2022-12-02 at 21.14.36

a  w Kamieniu Pomorskim Maciek Rukasz i Jacek Optołowicz ławeczkowego SeaWay’a.

Nazajutrz Lady Melinę wspólnie wypatroszyliśmy z wszystkich pomp i innych spracowanych szpejów i wzięliśmy je do przeglądu i remontu. Tym samym jak gdyby realizuje się druga opcja naszego dylematu.

WhatsApp Image 2022-12-01 at 21.32.58 WhatsApp Image 2022-12-02 at 23.02.32

Tydzień wcześniej z Wojtkiem Codrowem, Bogusiem Kołaczem i Andrzejem Szlezakiem przepłynęliśmy Lady Meliną do Mariny PTTK i tu z mozołem wyciągnęliśmy silnik, naszego dzielnego Mercedesa. Należy mu się we Wrocławiu dokładny serwis po kilku latach pracy. Ciężki był drań, na dodatek nie chciał się rozstać z łódką, tak się z nią zżył. A na zakończenie schodząc już jako ostatni z jachtu sp……m się, tzn. spadłem i wpadłem do wody. Owszem, zimna była. Cóż, to pewnie taka tradycja zakończenia wypraw… :)

WhatsApp Image 2022-12-02 at 20.44.25 20221203_131258m

Lady Melinę zostawiliśmy przykrytą kołderką śniegu. Odpoczywaj.

Slipowanie i co dalej?

23 listopada, środa

Już wiemy, że w zimie Lady Melina będzie stała na kobyłkach w zaprzyjaźnionej przystani PTTK na Dąbiu. Wszystko to dzięki uprzejmości p. Oli, szefowej tego obiektu, która miło i z rozrzewnieniem wspomina wszystkich meliniarzy sprzed lat. Jedziemy tam w piątek.

WhatsApp Image 2022-11-19 at 02.24.41

Co dalej robimy z Lady Meliną? Otóż są dwie propozycje. Pierwsza, to taka, że sprzedajemy jacht. Jeśli znajdzie się kupiec z mieszkiem złota o odpowiedniej wadze, to z żalem, ale przejdzie na jego własność.

Druga jest o wiele ciekawsza, ale i trudniejsza do zrealizowania. Wymagałaby naszego wspólnego zaangażowania fizycznego, finansowego i organizacyjnego. Jeśli na przyszły sezon znalazłaby się odpowiednia (spora) ilość kapitanów i załóg chętnych do pływania na Lady Melinie, wówczas szykujemy ją do pływania. Gdzie? Tym razem raczej niedaleko – Bałtyk, Morze Północne, Szkocja, Norwegia. Warunkiem byłaby wpłata zaliczki przez wszystkie załogi, miła byłaby ewentualna deklaracja pomocy niektórych z Was przy pracach. Organizacyjnie dalibyśmy spokojnie radę z Wojtkiem C.

Lady Melina powinna być ładna, pachnąca i bezpieczna – jak to Lady, prawda?

Etap 287 – koniec wyprawy

11 listopada, piątek

W ten świąteczny dzień Lady Melina zamknęła w Szczecinie pętlę swojej 6-letniej wyprawy. Ruszyliśmy w maju 2017 roku właśnie ze Szczecina z Dąbia, tu też dzisiaj zakończyliśmy.

20221112_124526m

Wczoraj wieczorem trójka członków Yacht Clubu Melina Wrocławskiej Asocjacji Przyjaciół w składzie Hania i Bolek Rudnikowie oraz Wojtek Codrow, przyjechała do Świnoujścia.

20221111_095544m 20221111_102417m

Dzisiaj rano ruszyliśmy. Po przepłynięciu na żaglach całego Zalewu Szczecińskiego zatrzymaliśmy się w Trzebieży, aby w kultowej restauracji Portowa zjeść ostatniego sandacza w sezonie.

Płynąc z drżeniem serca (bo na oparach paliwa) przed 22-gą stanęliśmy na Przystani Szmaragdowej (d. LOK) na jeziorze Dąbie w Szczecinie obok znajomych jachtów Spoko, Mahajana, Lady Sonia i Ofka.

20221112_093354m

Koniec wyprawy! Uff.  W najbliższym czasie slipowanie i remont. Albo…(?)

W Świnoujściu koniec etapów 285 i 286

6 listopada, niedziela

Rano przywitaliśmy się z Jurkiem Porębskim.

20221106_082153m 20221106_081846m1

Ze względu na wiatr znowu w twarz postanowiliśmy nie męczyć się i Lady Meliny. Przepłynęliśmy zatem z centrum miasta tylko do Mariny Basen Północny. W ten sposób  w ciągu dwóch jesiennych etapów pokonaliśmy nieco ponad 265 Mm w czasie 65 godzin w tym aż 2/3 płynąc na żaglach, bo prawie 43 godziny.

WhatsApp Image 2022-11-06 at 11.24.18

Tu przed podróżą do Szczecina na parę dni zostawiliśmy Lady Melinę obok Helenki. Pociągiem ruszyliśmy do domów. To nie koniec wyprawy!

W kraju!

5 listopada, sobota

Całą noc płynęliśmy na żaglach. Omijały nas sunące gęsto statki wzdłuż bardzo uczęszczanych dwóch torów wodnych, my minęliśmy świecące na czerwono ogromne pola wiatraków na granicy duńsko-niemieckiej.

Rano ok. 9-tej przepłynęliśmy obok pięknych klifów koło niemieckiego Sassnitz, a ok. 13 obok latarni morskiej na wysepce Graifswalder Oie.

20221105_085950m 20221105_125845m

O godz. 1815 znaleźliśmy się obok stawy Młyny na zielonej, prawej główce świnoujskiego falochronu. Tu wreszcie zrzuciliśmy żagle.

20221105_181607m 20221105_181632m

Po pół godzinie, o 1845 cumy Lady Meliny w centrum Świnoujścia odebrał nasz kolega Marek Słaby. Jesteśmy w kraju!

WhatsApp Image 2022-11-05 at 20.29.21 20221106_081436m

Zgodnie z żeglarską tradycją pod prawym salingiem zawisły banderki wszystkich odwiedzonych krajów, pod lewym wystrzępione przez wiatr banderki Wrocławskiej Asocjacji Przyjaciół.

20221106_081846m WhatsApp Image 2022-11-05 at 17.11.55

Zabrakło na topie grotmasztu 30 metrowej niebieskiej wstęgi symbolizującej przepłynięcie 30 tys. mil morskich. Nadrobimy to, wszak jeszcze popłyniemy do Szczecina.

Ruszyliśmy. Wreszcie…

4 listopada, piątek

Ruszyliśmy. Wreszcie prognoza pogody jest jakaś łaskawsza dla nas. O godz. 14 oddaliśmy cumy i popłynęliśmy. Dokąd dopłyniemy? Może do Stralsundu, może do Sassnitz, a może do Świnoujścia? Zobaczymy.

O godz. 18 przepłynęliśmy bez zatrzymywania się pod mostem w Kanale Falsterbo i obraliśmy kurs 152, czyli na Ś.